Pierwsza wycieczka przedszkolaków - relacje z wycieczki
11 stycznia dzieci z grupy przedszkolnej 0d wraz z wychowawczynią i nauczycielami opiekunami wybrały się na wycieczkę do kina „Ratusz” w Zduńskiej Woli i pobliskiej cukierni. Pierwsza przedszkolna wycieczka była dla dzieci nie lada wyzwaniem…
Dzieci były bardzo przejęte i zarazem ciekawi tego, jak nasza podróż przebiegnie. Przejażdżka zrobiła na nich duże wrażenie, bowiem przez całą drogę do miasta byli niezwykle podekscytowani... 
Pierwsza atrakcja – słodka wizyta w cukierni. Po zjedzeniu słodkiego torciku, nie czekając długo, na miejscu przedszkolaki rzuciły się w wir zabawy, korzystając z wszystkich niecodziennych możliwości zabaw w niecodziennym miejscu…
Dzieci samodzielnie kierowały autami, a na dodatek mając wiele nowych zabawek, organizowali sobie różnorodne zabawy tematyczne. Chłopcy wcielali się w role budowniczych, a dziewczynki – w rolę pań domu i sprzedawczyń słodkości Najważniejsze jednak, że bawili się wszyscy razem, integracja społeczna od małego, jest dla mnie aspektem niezmiernie ważnym.
Kolejna atrakcja – kino. Dzieci miały okazję obejrzeć film familijny
„Miś Paddington 2” .
Proszę państwa, oto miś,
miś jest bardzo grzeczny dziś!
Film o misiu to rewelacyjne kino familijne: urocze, zabawne i słodkie niczym kanapki z pomarańczową marmoladą, którymi zajada się tytułowy futrzak.
Film przedstawiał przygody sympatycznego niedźwiadka o nienagannych manierach, który tym razem miał wielkie skłonności do wpadania w tarapaty. Rezolutny niedźwiadek, pomyłkowo osadzony w areszcie, postanowił zrobić wszystko, by sprowadzić swoich kolegów na dobrą drogę. A że siłę przekonywania miał wielką, rzecz sprawiała wrażenie, że może się udać..Każdy przecież chętnie przyjmie pomocną łapę misia, nawet jeśli jest nieco lepka od marmolady i szczególnie jeśli Futrzasty zada swe fundamentalne osobiste pytanie: Misia w sercu nie masz?!...
Zatem o nudzie w kinie nie mogło być mowy – dużo wątków, wiele postaci, same atrakcje. Dzieci były zachwycone. Uśmiechnięte buzie oraz pełne przejęcia komentarze były potwierdzeniem dobrze spędzonego czasu.
Wyjazdy przedszkolne mają zawsze posmak przygody. Nic więc dziwnego, że wspomnienia z wycieczki i zdarzenia jej towarzyszące są bardzo trwałe i zapadają w pamięć dziecka na długie lata.
W czasie wycieczki dzieci łączy wspólne radosne przeżycie, co sprawia, że wytwarza się przyjemna atmosfera, ułatwiająca serdeczne kontakty, okazywanie sobie uprzejmości, wyzwalająca serdeczność i koleżeńskość. Dla maluchów pobyt na wycieczce to nauczanie przez odkrywanie - przeżywanie przez działanie.
To wszystko nie byłoby możliwe gdyby nie Panie Nauczycielki, które chętnie pomagały przy opiece nad dziećmi. Pragnę zatem bardzo serdecznie podziękować Pani Wiolecie Skorek, Pani Iwonie Grudzińskiej oraz pani Aldonie Werbickiej za troskę i czuwanie nad bezpieczeństwem przedszkolaków.
Małgorzata Mistrzak
